trzy dni zostaną przewiezieni do <name type="place">Wye River Plantation</name> w stanie <name type="place">Maryland</name>, gdzie będą czekać na zakończenie postępowania sądowego. Bo akcja "odbicia" <name type="person">Eliana</name> i przekazania go ojcu nie oznacza końca odysei chłopca. Odysei, która zaczęła się pięć miesięcy temu, gdy zatonęła łódka, na której grupa kubańskich uciekinierów usiłowała przedostać się do <name type="place">USA</name>. Zginęła m.in. matka i ojczym <name type="person">Eliana</name>, on sam po dwóch dniach dryfowania został uratowany przez rybaków. 11 maja federalny sąd apelacyjny w <name type="place">Atlancie</name> rozpocznie rozpatrywanie odwołania adwokatów stryja <name type="person">Eliana Lazara Gonzaleza</name>, który opiekował się chłopcem, od styczniowej decyzji urzędu imigracyjnego o odesłaniu malca na <name type="place">Kubę</name>. Niewykluczone, że postępowanie, które