pamiętasz, jak żeśmy tego aktora zwinęli na bajzlu? Ale był malutki. Taki gwiazdorek niby, reklamy, seriale, te rzeczy. Błagał, żeby nikomu nie mówić. Pieniądze chciał dawać. Nie, Jarek?<br>- No.<br>- I co? - zainteresował się okradziony.<br>- I nic, ale miał minę, jak mu fotograf z ekspresiaka cyknął zdjęcie, kiedy wychodził z dołka. Ubaw był po pachy.<br>Wąsaty roześmiał się donośnie.<br>- Ten pan też ma niezły kłopot. Za duże powodzenie u kobiet.<br>- Co ty powiesz, i jeszcze mu nie pasuje?<br>- No, nie pasuje.<br>- Pan wybaczy, ale to dla mnie mało zabawne.<br>- Ja pana rozumiem - blondas aż tryskał humorem. - Jakby moja stara takie coś zobaczyła