t. s., reuters, ap, afp&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Azja Południowo-Wschodnia&lt;/&gt; nie chce uznać rozszerzenia &lt;name type="org"&gt;Unii&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Myanmar&lt;/&gt; a sprawa polska&lt;/&gt;<br><br>Rządzony przez wojskową juntę &lt;name type="place"&gt;Myanmar&lt;/&gt;, dawniej &lt;name type="place"&gt;Birma&lt;/&gt;, doczekał się pierwszego sygnału dyplomatycznego uznania ze strony &lt;name type="org"&gt;Unii Europejskiej&lt;/&gt;. Przedstawiciel tego kraju weźmie udział w szczycie &lt;name type="place"&gt;Azja&lt;/&gt; - &lt;name type="place"&gt;Europa&lt;/&gt;, który odbędzie się w październiku w &lt;name type="place"&gt;Hanoi&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="org"&gt;Unia&lt;/&gt; znalazła się pod presją państw &lt;name type="place"&gt;Azji Południowo-Wschodniej&lt;/&gt; tworzących &lt;name type="org"&gt;ASEAN&lt;/&gt;. Zażądały one zgody na udział &lt;name type="place"&gt;Myanmaru&lt;/&gt; w szczytach unijno-azjatyckich, bo inaczej nie uznają rozszerzenia &lt;name type="org"&gt;Wspólnoty&lt;/&gt; o 10 nowych państw, w tym &lt;name type="place"&gt;Polskę&lt;/&gt;. Oznaczałoby to, że jakiekolwiek umowy pomiędzy &lt;name type="org"&gt;UE&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;ASEAN&lt;/&gt; nie obejmowałyby naszego kraju.<br>W piątek ministrowie spraw