Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 13.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 13.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
sposób miała się zacząć rolnicza integracja.
Jeszcze przed przyjazdem Helmuta Stadlera z dyrekcji rolnej Komisji Europejskiej do Warszawy strona polska była pełna optymizmu. Liczono nawet, że dwudniowe spotkanie w Warszawie (poniedziałek i wtorek) może być ostatnim poświęconym tej sprawie i od 1 lipca porozumienie zacznie obowiązywać. Optymistami byli też przedstawiciele Unii. - Myśleliśmy, że po rozmowie komisarza do spraw rolnictwa Franza Fischlera z premierem Buzkiem wszystko jest na najlepszej drodze - mówił rzecznik Fischlera Gregor Kreuzhuber.
Rozmowy zakończyły się we wtorek wieczorem. Strona polska nabrała wody w usta, unijni negocjatorzy wyjechali z Warszawy. Bomba wybuchła wczoraj.
- Nie były to rozmowy finalizujące, strony zapoznały
Jeszcze przed przyjazdem Helmuta Stadlera z dyrekcji rolnej Komisji Europejskiej do Warszawy strona polska była pełna optymizmu. Liczono nawet, że dwudniowe spotkanie w Warszawie (poniedziałek i wtorek) może być ostatnim poświęconym tej sprawie i od 1 lipca porozumienie zacznie obowiązywać. Optymistami byli też przedstawiciele Unii. - Myśleliśmy, że po rozmowie komisarza do spraw rolnictwa Franza Fischlera z premierem Buzkiem wszystko jest na najlepszej drodze - mówił rzecznik Fischlera Gregor Kreuzhuber.
Rozmowy zakończyły się we wtorek wieczorem. Strona polska nabrała wody w usta, unijni negocjatorzy wyjechali z Warszawy. Bomba wybuchła wczoraj.
- Nie były to rozmowy finalizujące, strony zapoznały
sposób miała się zacząć rolnicza integracja. <br>Jeszcze przed przyjazdem <name type="person">Helmuta Stadlera</name> z dyrekcji rolnej <name type="org">Komisji Europejskiej</name> do <name type="place">Warszawy</name> strona polska była pełna optymizmu. Liczono nawet, że dwudniowe spotkanie w Warszawie (poniedziałek i wtorek) może być ostatnim poświęconym tej sprawie i od 1 lipca porozumienie zacznie obowiązywać. Optymistami byli też przedstawiciele <name type="org">Unii</name>. - Myśleliśmy, że po rozmowie komisarza do spraw rolnictwa <name type="person">Franza Fischlera</name> z premierem <name type="person">Buzkiem</name> wszystko jest na najlepszej drodze - mówił rzecznik <name type="person">Fischlera Gregor Kreuzhuber</name>. <br>Rozmowy zakończyły się we wtorek wieczorem. Strona polska nabrała wody w usta, unijni negocjatorzy wyjechali z <name type="place">Warszawy</name>. Bomba wybuchła wczoraj. <br>- Nie były to rozmowy finalizujące, strony zapoznały
