Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 26.12
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
o nich w równym stopniu - uważa prof. Stanisław Sławomir Nicieja, historyk, rektor Uniwersytetu Opolskiego.
To że wolimy bohaterów romantycznych, a nie ludzi "szarej pracy", wynika z naszej historii. Gdybyśmy jak w krajach skandynawskich żyli przez całe stulecia w pokoju, bardziej cenilibyśmy budowniczych niż wojskowych - mówi dr Antoni Dudek, historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Pozbawieni własnego państwa Polacy wychowywali swoją młodzież i - co gorsza - nadal wychowują głównie w kulcie walki i składania ofiar. Albo jak kto woli - w sztuce zabijania, a przede wszystkim w gotowości do tego, aby dać się zabić. - Wychowano nas na Kościuszce, Traugucie, Wysockim, na patriotach, ale zarazem ludziach klęski, dlatego
o nich w równym stopniu - uważa prof. Stanisław Sławomir Nicieja, historyk, rektor Uniwersytetu Opolskiego.<br>To że wolimy bohaterów romantycznych, a nie ludzi "szarej pracy", wynika z naszej historii. Gdybyśmy jak w krajach skandynawskich żyli przez całe stulecia w pokoju, bardziej cenilibyśmy budowniczych niż wojskowych - mówi dr Antoni Dudek, historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego.<br>Pozbawieni własnego państwa Polacy wychowywali swoją młodzież i - co gorsza - nadal wychowują głównie w kulcie walki i składania ofiar. Albo jak kto woli - w sztuce zabijania, a przede wszystkim w gotowości do tego, aby dać się zabić. - Wychowano nas na Kościuszce, Traugucie, Wysockim, na patriotach, ale zarazem ludziach klęski, dlatego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego