Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
narazili się zawodowym patriotom, ale przy okazji stali się w zgodnej opinii recenzentów czołowymi reprezentantami prześmiewczego nurtu w polskim rocku.

Kiedy u schyłku ubiegłej dekady wydawało się, że krytyczno-publicystyczny kierunek w muzyce abdykuje na rzecz chwytliwych przebojów, Ryszard Tymon Tymański z zespołem Kury nagrał płytę "P.O.L.O.V.I.R.U.S", która błyskawicznie zyskała sławę obrazoburczej prowokacji. I choć z powodu nagromadzenia wulgaryzmów niemożliwe było promowanie albumu w mediach o największym zasięgu, Tymon mógł mówić o sukcesie. Jego piosenek słuchali z równym zapałem fani nowego jazzu, jak i miłośnicy psychodelicznego rocka.

Mimo wszystko wydawane w latach 90. płyty
narazili się zawodowym patriotom, ale przy okazji stali się w zgodnej opinii recenzentów czołowymi reprezentantami prześmiewczego nurtu w polskim rocku.<br><br>Kiedy u schyłku ubiegłej dekady wydawało się, że krytyczno-publicystyczny kierunek w muzyce abdykuje na rzecz chwytliwych przebojów, Ryszard Tymon Tymański z zespołem Kury nagrał płytę "P.O.L.O.V.I.R.U.S", która błyskawicznie zyskała sławę obrazoburczej prowokacji. I choć z powodu nagromadzenia wulgaryzmów niemożliwe było promowanie albumu w mediach o największym zasięgu, Tymon mógł mówić o sukcesie. Jego piosenek słuchali z równym zapałem fani nowego jazzu, jak i miłośnicy psychodelicznego rocka.<br><br>Mimo wszystko wydawane w latach 90. płyty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego