Muszę też stwierdzić, że wiele osób nadużywa przywilejów wynikających z tego, że są VIP-ami, począwszy od naszego..., no, wiadomo, kogo mam na myśli.</><br><br><div1>Aleksander Gudzowaty <br>biznesmen<br><br>Nie czuję się VIP-em, nie jestem w związku z tym specjalnie traktowany ani tego nie oczekuję. Na lotnisku nie przechodzę przez bramkę <orig>VIP-owską</> i nawet gdybym mógł, nie korzystałbym z tego. W Polsce zauważam szczególną niechęć wobec osób, którym się powiodło. Ale już za granicą jest zupełnie inaczej, tam posiadanie pieniędzy jest pozytywną wartością, kojarzącą się z sukcesem. Nie chciałbym więc jako człowiek pracy być porównywany do VIP-ów choćby politycznych, którzy