ich wysoki urząd, to prezydent, premier, ministrowie, funkcyjni posłowie i senatorowie, prezesi najważniejszych urzędów. Tylko nielicznym udaje się utrzymać ten status po odejściu ze stanowiska.<br>Druga grupa ważnych ludzi kupiła sobie tytuł VIP-a za ciężkie pieniądze, tak jak dawniej kupiec mógł nabyć tytuł szlachecki. I wreszcie trzecia kategoria to VIP-y niejako pasowane przez otoczenie, niekoniecznie z fortuną na koncie, ale za to z odpowiednimi wpływami. To najcenniejsza (i najbardziej kontrowersyjna) odmiana statusu bardzo ważnej osoby, gdyż nie ma tu czytelnych kryteriów. VIP jest VIP-em naprawdę tylko wtedy, kiedy jest tak postrzegany.<br><br><tit>Zdrowy chłop, mógł postać</><br><br><tit>VIP-y, czyli