Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 7.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
górników, 2 zostało ciężko rannych. To największa katastrofa w polskim górnictwie od 15 lat. W województwie śląskim trwa żałoba, rząd obiecuje pomoc dla rodzin ofiar.
Do wybuchu doszło wczoraj o piątej rano, tuż przed końcem zmiany, w chodniku położonym ponad 600 metrów pod ziemią. Co się dokładnie stało - nie wiadomo. W wypadku zginęli ci, którzy mogli coś wyjaśnić: sztygar i górnik wykonujący roboty strzelnicze. Akcja ratunkowa trwała krótko. Wybuch nie spowodował zasypania szybu, z zagrożonej strefy udało się wyprowadzić na powierzchnię 37 górników. - Nie było znacznej deformacji wyrobiska, pomoc mogła dotrzeć szybko - powiedział nam naczelny inżynier Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu
górników, 2 zostało ciężko rannych. To największa katastrofa w polskim górnictwie od 15 lat. W województwie śląskim trwa żałoba, rząd obiecuje pomoc dla rodzin ofiar. <br>Do wybuchu doszło wczoraj o piątej rano, tuż przed końcem zmiany, w chodniku położonym ponad 600 metrów pod ziemią. Co się dokładnie stało - nie wiadomo. W wypadku zginęli ci, którzy mogli coś wyjaśnić: sztygar i górnik wykonujący roboty strzelnicze. Akcja ratunkowa trwała krótko. Wybuch nie spowodował zasypania szybu, z zagrożonej strefy udało się wyprowadzić na powierzchnię 37 górników. - Nie było znacznej deformacji wyrobiska, pomoc mogła dotrzeć szybko - powiedział nam naczelny inżynier Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego