Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.13 (10)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
umowę. Fatalnie wygląda regulacja rynku telekomunikacyjnego. Wszystko, do czego weźmie się Pol, kończy się klęską.
Premier w swoim exposé zapowiedział natychmiastową realizację dwóch celów: szybkie wybudowanie sieci autostrad i poprawę sytuacji w służbie zdrowia. Okazało się, że obie te sprawy to kompletna katastrofa. Marek Pol powinien jak najszybciej odejść.
WIESŁAW WALENDZIAK posel PiS

Szanowny Panie Bush...
Dość mam Pana zapewnień o przyjaźni dla Polski. Gadać każdy może. Liczą się czyny. My tak myślimy i dlatego wysłaliśmy naszych chłopaków do Iraku. A Pan, zdaje się, zastosował do nas niepoprawne politycznie powiedzenie "Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść". Tyle że pod Murzyna podstawił
umowę. Fatalnie wygląda regulacja rynku telekomunikacyjnego. Wszystko, do czego weźmie się Pol, kończy się klęską.<br>Premier w swoim exposé zapowiedział natychmiastową realizację dwóch celów: szybkie wybudowanie sieci autostrad i poprawę sytuacji w służbie zdrowia. Okazało się, że obie te sprawy to kompletna katastrofa. Marek Pol powinien jak najszybciej odejść.<br>&lt;au&gt;WIESŁAW WALENDZIAK posel PiS&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Szanowny Panie Bush...&lt;/&gt;<br>Dość mam Pana zapewnień o przyjaźni dla Polski. Gadać każdy może. Liczą się czyny. My tak myślimy i dlatego wysłaliśmy naszych chłopaków do Iraku. A Pan, zdaje się, zastosował do nas niepoprawne politycznie powiedzenie "Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść". Tyle że pod Murzyna podstawił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego