Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Naj
Nr: 40
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
nie, bo naprawdę szukam kogoś, kto by mi pomógł, bo jestem w ciąży, i tak dalej. Umówiliśmy się w niedzielę, w godzinach porannych, bo on jest portierem w dużej firmie i pracuje na nocnych zmianach. Konwenanse nie trwały długo: - A jak długa to miałaby być znajomość? I za ile - widać Wacek lubi konkret. - Bo ja jako dozorca zarabiam 4 złote za godzinę. Od ciebie mógłbym brać 8 zł, bo to trudniejsza praca - dodał.
Kolejny amant, Marek W., miał firmę świadczącą "usługi różne". Chciał być mi mężem przed rodzicami, ale w zamian oczekiwał seksu. Umowę (pokazał wzór) mieliśmy podpisać na co najmniej
nie, bo naprawdę szukam kogoś, kto by mi pomógł, bo jestem w ciąży, i tak dalej. Umówiliśmy się w niedzielę, w godzinach porannych, bo on jest portierem w dużej firmie i pracuje na nocnych zmianach. Konwenanse nie trwały długo: - A jak długa to miałaby być znajomość? I za ile - widać Wacek lubi konkret. - Bo ja jako dozorca zarabiam 4 złote za godzinę. Od ciebie mógłbym brać 8 zł, bo to trudniejsza praca - dodał. <br>Kolejny amant, Marek W., miał firmę świadczącą "usługi różne". Chciał być mi mężem przed rodzicami, ale w zamian oczekiwał seksu. Umowę (pokazał wzór) mieliśmy podpisać na co najmniej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego