Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
7 czerwca w warszawskiej Sali Kongresowej. Gdy zaczynali w 1968 r., od razu stali się objawieniem, jako że mało kto kojarzył wtedy muzykę rockową z taką precyzją wykonania i aranżacji, jaka przypisywana jest zwykle filharmonikom. To była zarazem przewaga i wada. Przewaga, bo zespół Andersona otworzył drogę tzw. rockowi progresywnemu. Wada, bo w parę lat po debiucie Yes zakleszczył się w nader pretensjonalnej formule rockowo-symfonicznej. Co tu dużo deliberować, rock porywa dzięki żywiołowi, zaś nadęty patos, nawet jeśli łączył się z instrumentalną wirtuozerią, nigdy mu nie służył. Mimo wszystko jednak co najmniej dwie płyty Yes - "Close To the Edge" i
7 czerwca w warszawskiej Sali Kongresowej. Gdy zaczynali w 1968 r., od razu stali się objawieniem, jako że mało kto kojarzył wtedy muzykę rockową z taką precyzją wykonania i aranżacji, jaka przypisywana jest zwykle filharmonikom. To była zarazem przewaga i wada. Przewaga, bo zespół Andersona otworzył drogę tzw. rockowi progresywnemu. Wada, bo w parę lat po debiucie Yes zakleszczył się w nader pretensjonalnej formule rockowo-symfonicznej. Co tu dużo deliberować, rock porywa dzięki żywiołowi, zaś nadęty patos, nawet jeśli łączył się z instrumentalną wirtuozerią, nigdy mu nie służył. Mimo wszystko jednak co najmniej dwie płyty Yes - "Close To the Edge" i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego