Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Sorel stwierdza, że rozbiory Polski były dla Francji obojętne, i że dyplomacja paryska wykonywała tylko sfingowane akty protestacyjne. Było to dla mnie zaskoczeniem, bo pamiętałem naszą tradycję romantyczną: że Francja jakoby boleśnie cierpiała wskutek utraty przez nas niepodległości ("Hej, Francuzi! czyż bez ceny rany nasze dla was są spod Marengo, Wagram, Jeny, Drezna, Lipska, Waterloo? Świat was rzucił, my zostali, by być zawsze tam gdzie wy; bracia, my tam krew dawali, dziś wy dla nas nic prócz łzy?").

Ratunek w Argentynie

Jest to nastawienie nie tylko polityków: udzieliło się tam powszechnie i działa pomimo okazywania, skądinąd jak najlepszej woli. Odczuwali to
Sorel stwierdza, że rozbiory Polski były dla Francji obojętne, i że dyplomacja paryska wykonywała tylko sfingowane akty protestacyjne. Było to dla mnie zaskoczeniem, bo pamiętałem naszą tradycję romantyczną: że Francja jakoby boleśnie cierpiała wskutek utraty przez nas niepodległości ("Hej, Francuzi! czyż bez ceny rany nasze dla was są spod Marengo, Wagram, Jeny, Drezna, Lipska, Waterloo? Świat was rzucił, my zostali, by być zawsze tam gdzie wy; bracia, my tam krew dawali, dziś wy dla nas nic prócz łzy?").<br><br>&lt;tit&gt;Ratunek w Argentynie&lt;/&gt;<br><br>Jest to nastawienie nie tylko polityków: udzieliło się tam powszechnie i działa pomimo okazywania, skądinąd jak najlepszej woli. Odczuwali to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego