które nie sprostają wymogom w pierwszym podejściu. Na tym nie koniec, gdyż pozostanie jeszcze kwestia kolejnych 1500 firm, które zrezygnowały z dostępu do rynku unijnego, a będą szukać swojej szansy w produkcji i sprzedaży lokalnej lub zmianie branży.<br><br>&lt;tit&gt;Móc to bardzo chcieć&lt;/&gt;<br><br>Na razie, od Lwówka po Kruszwicę i od Wałcza po Świętą Katarzynę, w firmach modernizowanych trzeba wysłuchiwać narzekań podobnych do skargi rodziny tragicznie zmarłego masarza z Nowej Karczmy. Dotyczą również nieobliczalności weterynarzy wynikającej z braku jednoznacznych przepisów wykonawczych. Na przykład: co to są skropliny, które według norm unijnych powinny być w zakładzie mięsnym ograniczone do minimum, a polscy inspektorzy