Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 31
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
przemykał się przez Tatry. Konsul Fietowicz w Budapeszcie mawiał, że Józek kursuje na trasie Zakopane-Budapeszt jak komunikacja autobusowa, tylko, że stuprocentowo pewna. Ujek prosił - Wyślijcie mnie na front do prawdziwego wojska! Fietowicz odpowiadał - Józiu, do wojska mamy pełno ochotników, a na szlaki kurierskie nie. Za swoją służbę otrzymał Krzyż Walecznych i inne odznaczenia.
Żona Józefa, Władysława Krzeptowska wspominała - Józek zaczął chodzić od początku, czyli od momentu, kiedy Niemcy zajęli Zakopane i był z pewnością jednym z pierwszych kurierów tatrzańskich. Alfons Filar w książce "Śladami kurierów tatrzańskich" pisał: W połowie października 1939 r. do chałupy na Krzeptówkach, do Józefa Krzeptowskiego przyszła
przemykał się przez Tatry. Konsul Fietowicz w Budapeszcie mawiał, że Józek kursuje na trasie Zakopane-Budapeszt jak komunikacja autobusowa, tylko, że stuprocentowo pewna. Ujek prosił - Wyślijcie mnie na front do prawdziwego wojska! Fietowicz odpowiadał - Józiu, do wojska mamy pełno ochotników, a na szlaki kurierskie nie. Za swoją służbę otrzymał Krzyż Walecznych i inne odznaczenia.<br>Żona Józefa, Władysława Krzeptowska wspominała - Józek zaczął chodzić od początku, czyli od momentu, kiedy Niemcy zajęli Zakopane i był z pewnością jednym z pierwszych kurierów tatrzańskich. Alfons Filar w książce "Śladami kurierów tatrzańskich" pisał: W połowie października 1939 r. do chałupy na Krzeptówkach, do Józefa Krzeptowskiego przyszła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego