i walki w kampanii afrykańskiej. Przydzielony do<br>artylerii lekkiej jako kanior, a później celowniczy, przeszedł<br>Staszek cały szlak bojowy swojej brygady, uczestnicząc w<br>słynnych bataliach, między innymi pod Tobrukiem i Monte<br>Cassino. Ale to już inna historia.<br><br><br> Koniec wojny zastał go w Bolonii we Włoszech. Ze szlaków<br>bitewnych przywiózł Krzyż Walecznych, Krzyż Zasługi z Mieczami,<br>Krzyż Monte Cassiono, Gwiazdę Afryki, Gwiazdę Italii<br>oraz wiele innych odznaczeń.<br> Do Zakopanego wrócił wiosną 1947 roku. Wczesnym<br>rankiem szedł z dworca kolejowego ulicą Kościuszki, Krupówkami.<br>Pusto jeszcze było i cicho dokoła. Biegł prawo, pełen<br>wewnętrznego drżenia, gnany ciekawością, co słychać w domu<br>rodzinnym i u