Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 14.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
niezgodnych z konstytucją (art. 241). Termin wykonania prac był bardziej
niż ambitny, a sformułowanie "niezbędne" bardziej niż enigmatyczne. W 1997
r. początkowo mówiło się o stu ustawach, we wrześniu tego samego roku Rada
Legislacyjna uznała za niezbędne uchwalenie i zmianę prawie 60 ustaw i
pakietów ustaw. W 1998 r. Wiesław Walendziak, ówczesny szef kancelarii
premiera, mówił, że należy niezbędnie opracować ok. 40 ustaw. Ostatecznie
rząd stwierdził, że do zastosowania konstytucji niezbędnych jest jedynie
28 ustaw, których projekty (nie wszystkie autorstwa Rady Ministrów) są już
w Sejmie. - Rząd dokonał bardzo wąskiej interpretacji swojego
konstytucyjnego obowiązku. Na dodatek zrobił to na niekorzyść obywateli
niezgodnych z konstytucją (art. 241). Termin wykonania prac był bardziej<br>niż ambitny, a sformułowanie "niezbędne" bardziej niż enigmatyczne. W 1997<br>r. początkowo mówiło się o stu ustawach, we wrześniu tego samego roku Rada<br>Legislacyjna uznała za niezbędne uchwalenie i zmianę prawie 60 ustaw i<br>pakietów ustaw. W 1998 r. Wiesław Walendziak, ówczesny szef kancelarii<br>premiera, mówił, że należy niezbędnie opracować ok. 40 ustaw. Ostatecznie<br>rząd stwierdził, że do zastosowania konstytucji niezbędnych jest jedynie<br>28 ustaw, których projekty (nie wszystkie autorstwa Rady Ministrów) są już<br>w Sejmie. - Rząd dokonał bardzo wąskiej interpretacji swojego<br>konstytucyjnego obowiązku. Na dodatek zrobił to na niekorzyść obywateli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego