łamać stereotypy. Dwaj bardzo młodzi ludzie, reżyser i aktor, nie roztrząsają w swoim spektaklu, co Rosjanie nam zrobili, dlaczego i za co. Dystans emocjonalny pozwolił im pokazać absolutne dno, do którego doszedł dwudziestowieczny "<q>człowiek bez właściwości</>". <br>Prostaczek, którego bardzo naturalnie i bez formalnych fajerwerków gra przebrany w radziecki mundur Michał Wąż, nie wie, co jest dobre, a co złe. Nie ma świadomości, że zapiera się siebie. On chce po prostu żyć za wszelką cenę. Został zredukowany do kilku najprostszych odruchów - odczuwa strach i głód. <br>Patrzyłem z otwartą gębą na ten spektakl, nie mogąc uwierzyć, że tak naprawdę nie mówi się w