ważne. Tutaj możliwości mamy naprawdę nieograniczone, działamy w międzynarodowej sieci - chce pan na Pčre-Lachaise, proszę bardzo, albo może na Rossie wileńskiej czy w West Palm Beach z widokiem na ocean? Nawet na Wyspie Wielkanocnej! Nie ma problemu. Można także u nas, w rodzinnym mieście, w Czerwonym bądź Błękitnym Kręgu Wieczności, z gwarancją zachowania inskrypcji nagrobnej przez trzysta lub pięćset lat. Można również zamówić rozpylenie prochów, np. nad Himalajami, Morzem Karaibskim albo lodami Arktyki, co kilka lat organizujemy takie wyprawy, w zależności od tego, ilu chętnych się zbierze. Co za wspaniałe krajobrazy! Oczywista rzecz, proponuję kremację, to bardzo wygodne, dysponujemy znakomitym