Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.31 (26)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
żartował "Kuba".
TOMASZ BURNOS

Najpierw Karpacz, teraz Zakopane
Mistrzostwa Polski są niemal jak połowa Turnieju Czterech Skoczni. Mają jednak tę zaletę, że po drodze z jednej części zawodów na drugie można wpaść do domu i odetchnąć w rodzinnym gronie. Te kilka chwil z Izą i Karoliną są mi bardzo potrzebne.
Wiele osób pytało mnie, czy zamiast po raz kolejny zdobywać mistrzostwo Polski, nie wolałbym odpocząć, potrenować w ciszy i spokoju. Nie mogę. Z jednej strony musze pilnować tego, co dzieje się na naszym krajowym podwórku, bo młodzież zaczyna mnie coraz mocniej atakować. Po drugie, uważam, że jestem to winny swoim kibicom
żartował "Kuba".<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;TOMASZ BURNOS&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="sport"&gt;&lt;tit&gt;Najpierw Karpacz, teraz Zakopane&lt;/&gt;<br>Mistrzostwa Polski są niemal jak połowa Turnieju Czterech Skoczni. Mają jednak tę zaletę, że po drodze z jednej części zawodów na drugie można wpaść do domu i odetchnąć w rodzinnym gronie. Te kilka chwil z Izą i Karoliną są mi bardzo potrzebne.<br>Wiele osób pytało mnie, czy zamiast po raz kolejny zdobywać mistrzostwo Polski, nie wolałbym odpocząć, potrenować w ciszy i spokoju. Nie mogę. Z jednej strony musze pilnować tego, co dzieje się na naszym krajowym podwórku, bo młodzież zaczyna mnie coraz mocniej atakować. Po drugie, uważam, że jestem to winny swoim kibicom
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego