lewicowego programu i szkodliwa dla wizerunku rządu&lt;/&gt; - stwierdziła wczoraj &lt;name type="org"&gt;Rada Krajowa&lt;/&gt; partii.<br>To, co politycy boją się wprowadzić w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt;, istnieje w zdecydowanej większości krajów europejskich. Pacjenci uprawnieni do korzystania z publicznego systemu ochrony zdrowia płacą za wizyty w przychodniach czy pobyty w szpitalu. Tylko w nielicznych krajach - m.in. &lt;name type="place"&gt;Wielkiej Brytanii&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Danii&lt;/&gt; - nie ma dodatkowych opłat.<br>Rozwiązania są różne. W bogatej &lt;name type="place"&gt;Norwegii&lt;/&gt; porada w przychodni kosztuje, w przeliczeniu, około 95 złotych a wizyta lekarza w domu 164 zł. Ale za to za pobyt w szpitalu pacjent nie płaci.<br>W sąsiedniej &lt;name type="place"&gt;Szwecji&lt;/&gt; pacjenci płacą i w przychodniach (nawet 126 zł za