Wkrótce jednak wyjechał, a w godzinę później przyszli żandarmi, żeby go aresztować, przeszukali wszystkie zakamarki, ogród, łazienkę nad rzeką, nawet kurnik, ale odeszli z niczym.<br><br>Fanny Abramowna chodziła smutna i zatroskana, gdyż rozeszły się pogłoski, że jej najstarszy syn, zamieszany w zamach na Plehwego, został postrzelony podczas ucieczki z więzienia. Wieści te okazały się jednak mylne i Lew Mojsiejewicz niespodzianie zjawwił się w Wielkich Łukaeh - z długą brodą, w ciemnych okularach i białym kaszkiecie na głowie.<br><br>Wielkołuckie ogrody tonęły w bieli kwitnących jabłoni. Sierkin znowu wystawał na moście z wędką. Niewiele zyskał na swoich czarnosecinnych zapędach i teraz jakby nigdy nic