lat był w stolicy Podhala dyrektorem Technikum Mechanicznego.<br><br><tit>Historia z reportażu</><br><br>Dowiedzieli się o sobie po wielu latach. Zadecydował o tym przypadek. W maju 1983 roku, jak zwykle przyszła do Cyli sprzątająca u niej Irka, kobieta pochodząca z Polski, spod Rzeszowa. Gospodyni poprosiła ją, by usiadła z nią przy kawie. - Wiesz, dlaczego ja cię tak lubię? Jesteś z tych samych stron, co chłopak, który uratował mi życie wyprowadzając mnie z obozu - wyznała przy filiżance. Gdy zaczęła szczegółowiej opowiadać swoją historię, Irka przerwała jej. Powiedziała, że słyszała o tej ucieczce z reportażu, który widziała w polskiej telewizji. Była pewna, że bohater programu - Jerzy Bielecki