Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 16
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zajmowałem się też dziećmi znajomych, którzy chętnie nam je podsyłali z różnych stron Polski. A było tych dzieci coraz więcej. Słowem, panował duży ruch! Nie pamiętam, kto i kiedy wpadł na pomysł, by stworzyć u nas w domu pensjonat dla dzieci i młodzieży, dość na tym, że pierwszymi pensjonariuszami w Wigilię Bożego Narodzenia 1956 r. zostali Piotr i Jaś. Chłopców przyjęliśmy na cały rok, bowiem ich rodzice wyjechali na placówkę dyplomatyczną do Indochin, zostawiając na mojej głowie trud ich wychowania. Oni właśnie zapoczątkowali coś, co nazywano później "pensjonatem Siemaszków", czy też "pensjonatem dla chłopców w Bożym Darze".

- Jak poczuł się komandor
zajmowałem się też dziećmi znajomych, którzy chętnie nam je podsyłali z różnych stron Polski. A było tych dzieci coraz więcej. Słowem, panował duży ruch! Nie pamiętam, kto i kiedy wpadł na pomysł, by stworzyć u nas w domu pensjonat dla dzieci i młodzieży, dość na tym, że pierwszymi pensjonariuszami w Wigilię Bożego Narodzenia 1956 r. zostali Piotr i Jaś. Chłopców przyjęliśmy na cały rok, bowiem ich rodzice wyjechali na placówkę dyplomatyczną do Indochin, zostawiając na mojej głowie trud ich wychowania. Oni właśnie zapoczątkowali coś, co nazywano później "pensjonatem Siemaszków", czy też "pensjonatem dla chłopców w Bożym Darze".&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;- Jak poczuł się komandor
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego