zaczyna polegać na sobie, powoli zaczyna ze sobą współpracować. Zyta prosi grupę, by powiedziała, z czym ona się jej kojarzy. Skojarzenia ją zadowalają i Zyta ujawnia wtedy swój problem: obawia się, że nie powinna patrzeć na ludzi, ponieważ wiele osób odbiera jej wzrok jako obcy i demoniczny. Barbara, Alicja i Witek starają się zmniejszyć te obawy.<br><br>Stasia:<br><br>- Jeżeli ja się nie boję twoich oczu, to czy mogę na ciebie patrzeć?<br><br>Blanka:<br><br>- My się z tobą czujemy dobrze.<br><br>Zyta, zadowolona, znów próbuje "wywołać do odpowiedzi" Asię:<br><br>- Czy ty, Asiu, chciałabyś teraz coś powiedzieć o sobie?<br><br>Asia tym razem dużo więcej mówi o