Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
Magduś, cała robota! Bo gdybyśmy muru nie zrobili, wsypa byłaby murowana. Ale, swoją drogą, dłużej być nie możesz. W nocy musisz wyjechać. Zdążysz?
- Zdążę. Jeszcze sześć - siedem godzin i fajerant. Uspokojony wrócił do jabłek. Wkrótce wszyscy się zeszli i pracowali do zmroku, potem już tylko we trójkę, z Mormulem i Władkiem, do późna pakował jabłka i gruszki, przekładając w skrzyniach sianem. Mormul został u nich na noc.
- Kładźcie się na moim posłaniu - powiedział Szczęsny ja się pójdę zabawić.
- Już cię świerzbi pieniądz, coś go dostał za nic - strofował go Mormul. - Zamiast zbierać grosz do grosza, wszystko tracisz. Dziadem byłeś, dziadem będziesz
Magduś, cała robota! Bo gdybyśmy muru nie zrobili, wsypa byłaby murowana. Ale, swoją drogą, dłużej być nie możesz. W nocy musisz wyjechać. Zdążysz?<br>- Zdążę. Jeszcze sześć - siedem godzin i fajerant. Uspokojony wrócił do jabłek. Wkrótce wszyscy się zeszli i pracowali do zmroku, potem już tylko we trójkę, z Mormulem i Władkiem, do późna pakował jabłka i gruszki, przekładając w skrzyniach sianem. Mormul został u nich na noc.<br>- Kładźcie się na moim posłaniu - powiedział Szczęsny ja się pójdę zabawić.<br>- Już cię świerzbi pieniądz, coś go dostał za nic - strofował go Mormul. - Zamiast zbierać grosz do grosza, wszystko tracisz. Dziadem byłeś, dziadem będziesz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego