gdzie można było organizować doskonałe zabawy. Odwiedził też Watykan i widział papieża. O tych wyprawach pisał do przyjaciela: <q>Rzym już poznaliśmy jako tako, gdyż byliśmy tam 10 dni. Byliśmy nim tak zachwyceni, że zamierzamy nająć tam mieszkanie i jakie dwa, trzy tygodnie posiedzieć w początku kwietnia</>. Po wyprawie na południe Włoch, zwiedzeniu Neapolu i Capri, rzeczywiście powrócił do Wiecznego Miasta, by nadal poznawać jego tajemnice sprzed wieków. Zwiedził większość muzeów, kościołów, galerii obrazów i kontynuował ulubione spacery po <name type="place">Forum Romanum</> i Koloseum. Przyznał potem, że zwiedzał niesystematycznie, kierując się tam, gdzie akurat życzył sobie pójść na spacer mały Adaś. Na wędrówki