szefem MSWiA.<br>Rano wybuchła nowa ,,bomba''. ,,Życie'' ujawniło, że Iwona Śledzińska-Katarasińska, kandydatka UW na ministra kultury, pisała w 1968 r. antysemickie teksty. Nowego kandydata Unia musiała znaleźć do 14.30. Znalazła: tuż przed 13 sejmowymi schodami szli Leszek Balcerowicz i Tadeusz Syryjczyk. To on wpadł na pomysł: - Mam, Joanna Wnuk-Nazarowa!<br>Tuż po 14 premier pojechał do prezydenta. Wtedy usłyszeliśmy od jednego z liderów AWS: ,,Wciąż nie ma jednego ministra!''. PC nie godziło się, by jego polityk Jan Szyszko został ministrem ochrony środowiska. - Nie popieramy gabinetu z Suchocką. Oferta dla Szyszki to ordynarne przekupstwo, nie zostanie ministrem bez zgody całego PC