Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
i skuteczny szturm z rana zakończy powstanie. Jak później opisywał Church, wszystkiemu byli winni ludzie Fullera, a właściwie ich nałóg palenia tytoniu. Krzesząc do iskry do fajek i cygar zdradzili swą obecność, co spowodowało, iż w czasie porannej szarży napotkali skoncentrowany ogień z muszkietów Indian. To czerwonoskórzy bowiem zastawili pułapkę. Wobec przeważającej siły przeciwnika i w obawie przed okrążeniem Church wydał rozkaz wycofania się na plażę, gdzie za osłoną nadbrzeżnych głazów bronili się do popołudnia, aż do nadejścia małego żaglowego statku z Rhode Island, który ich uratował od niechybnej zagłady.
Atakując ze swojej nowej siedziby wśród bagien, przy współudziale wojowników bratowej
i skuteczny szturm z rana zakończy powstanie. Jak później opisywał Church, wszystkiemu byli winni ludzie Fullera, a właściwie ich nałóg palenia tytoniu. Krzesząc do iskry do fajek i cygar zdradzili swą obecność, co spowodowało, iż w czasie porannej szarży napotkali skoncentrowany ogień z muszkietów Indian. To czerwonoskórzy bowiem zastawili pułapkę. Wobec przeważającej siły przeciwnika i w obawie przed okrążeniem Church wydał rozkaz wycofania się na plażę, gdzie za osłoną nadbrzeżnych głazów bronili się do popołudnia, aż do nadejścia małego żaglowego statku z Rhode Island, który ich uratował od niechybnej zagłady.<br>Atakując ze swojej nowej siedziby wśród bagien, przy współudziale wojowników bratowej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego