dawała mu siły. - W naszym hospicjum pracują jako wolontariusze i kapłani, i psycholog. Ten ostatni nie ma zbyt wiele pracy. Ksiądz - owszem. Ks. Tadeusz Wójcik - osoba pogodna, uśmiechnięta jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Nasi podopieczni uwielbiają go, umie do nich trafić, umie słuchać i rozmawiać, a to bardzo ważne. Wszędzie tam, gdzie pojawiają się lęk, złość, gniew, powinien być kapłan. Oprócz uczestniczenia w spotkaniach terapeutycznych w siedzibie hospicjum, ks. Tadeusz regularnie odwiedza chorych, często po to, żeby zwyczajnie porozmawiać.<br><br>- Ilekroć mówi się o umieraniu w cierpieniu pojawia się problem eutanazji. Ciekawi mnie, co Państwo, ludzie na co dzień stykający się