Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
radości.
W sobotę ostatniego dnia - oto co widniało na tablicy:
Oddaję wam skarbonkę. Tylko dlatego, ze szanuję Jurka, więc może on ma rację. Skarbonka już jest w klasie, znajdźcie ją.
Ci, którzy nadeszli pierwsi: Staś Marzec, Wojtek pachnący mydłem i Rózia - nie szukali sami. Poczekali, aż zeszła się cała klasa. Wtenczas Jerzy starł napis i korzystając z tego, że do dzwonka było jeszcze dwie minuty, rozpoczęto poszukiwania. Najpierw każdy zbadał dokładnie wnętrze swego pulpitu i zajrzał pod ławkę. Potem przeszukano szafkę, stolik na katedrze i przestrzeń pod katedrą.
Właśnie gdy ustawiono z powrotem stolik i krzesło, weszła panna Jadwiga.
Dosyć trudno
radości. <br>W sobotę ostatniego dnia - oto co widniało na tablicy: <br>Oddaję wam skarbonkę. Tylko dlatego, ze szanuję Jurka, więc może on ma rację. Skarbonka już jest w klasie, znajdźcie ją. <br>Ci, którzy nadeszli pierwsi: Staś Marzec, Wojtek pachnący mydłem i Rózia - nie szukali sami. Poczekali, aż zeszła się cała klasa. Wtenczas Jerzy starł napis i korzystając z tego, że do dzwonka było jeszcze dwie minuty, rozpoczęto poszukiwania. Najpierw każdy zbadał dokładnie wnętrze swego pulpitu i zajrzał pod ławkę. Potem przeszukano szafkę, stolik na katedrze i przestrzeń pod katedrą. <br>Właśnie gdy ustawiono z powrotem stolik i krzesło, weszła panna Jadwiga. <br>Dosyć trudno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego