Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Koszaliński
Nr: 04.20
Miejsce wydania: Koszalin
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2003
Łowienie talentów

­ Cały czas do klubu napływali nowi zawodnicy. Przyciągała ich wysoko notowana marka Czarnych i opinia, że w Słupsku bokserowi "przychylają nieba". A my prowadziliśmy politykę pozyskiwania młodych z małych klubów, u nas mieli szansę rozwoju talentów i rywalizacji z najlepszymi ­ wspomina Marian Boratyński, ówczesny wiceprezes do spraw boksu.
Wysłannicy liczących się w kraju klubów szczególnie bacznie śledzili coroczne turnieje Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży i Mistrzostw Polski Juniorów. Tam pojawiały się "diamenty", które po szkoleniu wyrastały na sportowe gwiazdy.
W 1987 roku podczas mistrzostw we Włocławku Boratyńskiemu wpadł w oko siedemnastoletni wtedy pięściarz Stoczniowca Gdańsk, Dariusz Michalczewski. Działacz ze Słupska miał
Łowienie talentów &lt;/&gt;<br><br>­ Cały czas do klubu napływali nowi zawodnicy. Przyciągała ich wysoko notowana marka Czarnych i opinia, że w Słupsku bokserowi "przychylają nieba". A my prowadziliśmy politykę pozyskiwania młodych z małych klubów, u nas mieli szansę rozwoju talentów i rywalizacji z najlepszymi ­ wspomina Marian Boratyński, ówczesny wiceprezes do spraw boksu. <br>Wysłannicy liczących się w kraju klubów szczególnie bacznie śledzili coroczne turnieje Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży i Mistrzostw Polski Juniorów. Tam pojawiały się "diamenty", które po szkoleniu wyrastały na sportowe gwiazdy.<br>W 1987 roku podczas mistrzostw we Włocławku Boratyńskiemu wpadł w oko siedemnastoletni wtedy pięściarz Stoczniowca Gdańsk, Dariusz Michalczewski. Działacz ze Słupska miał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego