jako głównej podstawy określenia tempa i kierunków rozwoju szkolnictwa. <br> W związku z narastającym w naszym kraju, zwłaszcza w latach siedemdziesiątych, dopływem kadr kwalifikowanych na rynek pracy wystąpił problem w pełni racjonalnego wykorzystania czynnika ludzkiego w gospodarce i kulturze narodowej. W tym kontekście pojawiły się rozważania sygnalizujące zagrożenie nadprodukcją kadr kwalifikowanych. Wysuwa się nawet hipotezę o istnieniu już obecnie w naszym kraju tzw. nadwyżki wykształcenia. Pod pojęciem tym rozumie się tę część ogólnego potencjału wykształcenia ludności, która nie jest właściwie spożytkowana w działalności zawodowej ze względu na techniczne, ekonomiczne i organizacyjne uwarunkowania. W nadwyżce kadr (wykształcenia), mówiąc w uproszczeniu, znajduje się ta grupa