Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.19 (15)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nogę i nie dostałam odszkodowania
SPRAWDZIMY
Maria Kozerska (63 l.), emerytowana pielęgniarka
- Poślizgnęłam się przed blokiem i złamałam nogę. Administracja nie poczuwa sie do winy - mówi pani Maria z Warszawy.

Fakt: Nasza Czytelniczka chodzi teraz o kuli.
- Dwa i pół tygodnia spędziłam w domu. Nawet obiadu nie mogłam sobie ugotować. Złamanie okazało się na tyle skomplikowane, że wszczepiono mi płytę, kości skręcono śrubami. Wystąpiłam do administracji o odszkodowanie, ale usłyszałam, że to nie ich wina - mówi.
Administrator - firma Dom i Ty, mówi, odesłała pani Marię do swojego ubezpieczyciela - Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych. Ten z kolei do firmy sprzątającej, która stwierdziła, że był
nogę i nie dostałam odszkodowania&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;SPRAWDZIMY&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Maria Kozerska (63 l.), emerytowana pielęgniarka&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Poślizgnęłam się przed blokiem i złamałam nogę. Administracja nie poczuwa sie do winy&lt;/&gt; - mówi pani Maria z Warszawy.<br><br>Fakt: &lt;q&gt;Nasza Czytelniczka chodzi teraz o kuli.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Dwa i pół tygodnia spędziłam w domu. Nawet obiadu nie mogłam sobie ugotować. Złamanie okazało się na tyle skomplikowane, że wszczepiono mi płytę, kości skręcono śrubami. Wystąpiłam do administracji o odszkodowanie, ale usłyszałam, że to nie ich wina&lt;/&gt; - mówi.<br>Administrator - firma Dom i Ty, mówi, odesłała pani Marię do swojego ubezpieczyciela - Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych. Ten z kolei do firmy sprzątającej, która stwierdziła, że był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego