Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.26 (21)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
grać w lidze chińskiej. Przestańmy myśleć o liczbie drużyn, a zajmijmy się realnymi budżetami klubów. Na razie tylko pięć klubów ma pomysł na funkcjonowanie.
Chce pan wrócić do PZPN?
- Nie, nie, nie. Listkiewiczowi taka sytuacja pasuje. Ma wokół siebie ludzi, którzy zawsze mu przytakują. Tak jest panie prezesie, tak jest... Za moich czasów był inaczej. Wtedy dyskutowaliśmy. Powstała liga, były pieniądze, paru sędziów się pożegnało z gwizdkiem.

Michał wygra
Nie ceni pan współpracowników prezesa?
- Michał nie ma współpracowników. To są poplecznicy. Gdyby było z dwudziestu ludzi, którzy myślą tak jak ja, to widziałbym sens pracy w PZPN. Ale takich nie ma. To niech
grać w lidze chińskiej. Przestańmy myśleć o liczbie drużyn, a zajmijmy się realnymi budżetami klubów. Na razie tylko pięć klubów ma pomysł na funkcjonowanie.&lt;/&gt;<br>&lt;who16&gt;Chce pan wrócić do PZPN?&lt;/&gt;<br>&lt;who15&gt;- Nie, nie, nie. Listkiewiczowi taka sytuacja pasuje. Ma wokół siebie ludzi, którzy zawsze mu przytakują. Tak jest panie prezesie, tak jest... Za moich czasów był inaczej. Wtedy dyskutowaliśmy. Powstała liga, były pieniądze, paru sędziów się pożegnało z gwizdkiem.&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit1&gt;Michał wygra&lt;/&gt;<br>&lt;who16&gt;Nie ceni pan współpracowników prezesa?&lt;/&gt;<br>&lt;who15&gt;- Michał nie ma współpracowników. To są poplecznicy. Gdyby było z dwudziestu ludzi, którzy myślą tak jak ja, to widziałbym sens pracy w PZPN. Ale takich nie ma. To niech
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego