nich znaczenia. Byli wszak wszędzie, rozrzuceni na olbrzymich obszarach, od pustyń między Amu-darią i Syr-darią po łańcuchy górskie Pamiru, Hindukuszu i chińskiego Turkiestanu. Zdawali się też nie przywiązywać znaczenia do faktu, iż w państwach, które zamieszkiwali, rządzili obcy: Pasztunowie, Uzbecy. Brak dostępu do władzy politycznej rekompensowali sobie wykształceniem. Zakochani w sztuce i nauce, i tak mieli najwięcej do powiedzenia w stolicach i na dworach. Pojęcia granic państwowych czy też państw narodowych były zresztą w tamtych czasach w Azji Środkowej całkowicie obce.<br>Tadżycy, wykształceni, przedsiębiorczy, a także solidarni, bo w przeciwieństwie do Pasztunów, Uzbeków czy też Turkmenów niepodzieleni na plemiona