i rąk,<br> Wątłe ciało - popiół płomienia.<br><br>Serce ogołocone z nieprzemilczanych słów,<br> Zatrzaśnięte na cztery spusty,<br>Głowa Jochanaana w tłumie wrzeszczących głów,<br> Święta Weronika bez chusty.<br><br>Nierozerwalne koło - zaczarowany krąg!<br> Ach, komu to wszystko potrzebne?<br>Komu potrzebna wiara białych kolan i rąk<br> Zakutych w łańcuchy srebrne.</><br><br><br><br><div sex="m"><tit>ŻAL</><br>Żal mi życia mojego,<br> Żal mi wiatru w ogrodzie,<br>I księżyca na wznak odbitego<br> W wodzie.<br><br>Żal mi nawet bezwiednej<br> Łzy, co żal mój uśmierza,<br>I tylko ciebie mi, ciebie jednej<br> Nie żal.</><br><br><br><br><div sex="m"><tit>ZAMIEĆ</><br>Wszystko dzieje się za sprawą wichru...<br><br>Sufit, ściany, podłoga<br>są jak pudełko wyłożone watą,<br>w którym chronię moje trzy klejoty -<br>milczenie