Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
warg Many ustami, musnął je, potem przywarli do siebie. Delikatnie odsunął ją od siebie, popchnął w kierunku stołu, oparł o jego krawędź. Mana odchyliła się do tyłu i oparła dłonie na zdjęciach Kuby. Hehe robił wszystko, żeby ich nie widzieć...
Nie chciał żadnych myśli o Kubie, żadnych rozterek, pytań, wątpliwości. Zamarł na sekundę, przerażony możliwością, że pojawi się tutaj Agnes. Mógł być pewien, że natychmiast dotarłoby to do Jolki. Błyskawicznie jednak wyparł wszystkie obawy i czuł tylko, że ta chwila należy do niego i do Many, nic jej nie może zniszczyć ani przerwać. Już nic go nie interesowało. W tym momencie
warg Many ustami, musnął je, potem przywarli do siebie. Delikatnie odsunął ją od siebie, popchnął w kierunku stołu, oparł o jego krawędź. Mana odchyliła się do tyłu i oparła dłonie na zdjęciach Kuby. Hehe robił wszystko, żeby ich nie widzieć... <br>Nie chciał żadnych myśli o Kubie, żadnych rozterek, pytań, wątpliwości. Zamarł na sekundę, przerażony możliwością, że pojawi się tutaj Agnes. Mógł być pewien, że natychmiast dotarłoby to do Jolki. Błyskawicznie jednak wyparł wszystkie obawy i czuł tylko, że ta chwila należy do niego i do Many, nic jej nie może zniszczyć ani przerwać. Już nic go nie interesowało. W tym momencie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego