Jacka Strzałkowskiego, ułatwi to nie tylko usadowienie się na rynku nowego gracza, ale wreszcie pozwoli działać operatorom wirtualnym. Bo ci, choć już w zeszłym roku mieli doprowadzić do spadku cen, wciąż istnieją tylko na papierze.<br><br>Wirtualni operatorzy komórek (angielski skrót MVNO) od kilku lat intensywnie rozwijają się w całej Europie. Zazwyczaj działają jak pośrednik, często mają bardzo wąski zakres usług (np. sieć tylko do SMS, sieć do dostępu do Internetu). Kupują minuty hurtowo, a więc tanio, od większych operatorów, a następnie sprzedają je swoim klientom. Wirtualni nie budują własnych sieci - do świadczenia usług wykorzystują już działające. Dzięki temu są tańsi. Wielką