Typ tekstu: Książka
Autor: Konwicki Tadeusz
Tytuł: Dziura w niebie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1959
wielkich ludzi i recepty na płyn do opryskiwania sadu, a wiersza nie ma. Pewnie go Babka wyrzuciła z oddartą kartką, pewnie zginął razem z minionym dniem.
Więc Polek w świętym natchnieniu biegnie do kredensu, wspina się na zydel i w jesionowej galeryjce antycznego mebla znajduje stary album, kryty zielonym pluszem. Zdobycz tę razem z kawałkiem czystego papieru, resztkami farbek i pędzelkiem przynosi do stołu, który w domu tym służy do wszystkiego, nawet jako piedestał modlitewny Dziadzi Linsruma. W albumie są fotografie, przeważnie na sztywnych tekturkach, owalne i prostokątne, a na nich różni dalecy krewni wspierają się dystyngowanie łokciami na stojakach do
wielkich ludzi i recepty na płyn do opryskiwania sadu, a wiersza nie ma. Pewnie go Babka wyrzuciła z oddartą kartką, pewnie zginął razem z minionym dniem.<br>Więc Polek w świętym natchnieniu biegnie do kredensu, wspina się na zydel i w jesionowej galeryjce antycznego mebla znajduje stary album, kryty zielonym pluszem. Zdobycz tę razem z kawałkiem czystego papieru, resztkami farbek i pędzelkiem przynosi do stołu, który w domu tym służy do wszystkiego, nawet jako piedestał modlitewny Dziadzi Linsruma. W albumie są fotografie, przeważnie na sztywnych tekturkach, owalne i prostokątne, a na nich różni dalecy krewni wspierają się dystyngowanie łokciami na stojakach do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego