są bardzo starzy ludzie, którzy zajmują się gromadzeniem odpadów prawdopodobnie z powodów patologicznych. W poprzednich latach próbowano rozwiązywać problem zaśmieconej działki na różne sposoby, jednak jak widać na zdjęciu, skuteczność działań podjętych przez miasto jest dyskusyjna. - Nakładaliśmy w tym przypadku mandaty karne, które nie skutkowały - mówi komendant Straży Miejskiej, Henryk Ziemianek. - Później wywieźliśmy śmieci z działki obciążając właścicieli poczwórnymi kosztami normalnej wywózki, co jest standardową procedurą w takich przypadkach. Podejrzewam jednak, że w przypadku tych starszych osób, u których gromadzenia śmieci jest raczej chorobliwe, tych pieniędzy nawet nie udało się do tej pory ściągnąć. Oczywiście zawsze można wejść na hipotekę domu