Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
przewagi. I kiedy na ostatnim okrążeniu Wiesław Cygan, kierowca z bielskiej fabryki zdjął na moment nogę z gazu prowadząc konkurentów do widocznej już mety, czerwony Fiat Kałuży przemknął obok niego, zablokował w zakręcie nie dając miejsca do wewnętrznej i wyścig wygrał. Do Warszawy jechałem z jednym z pechowców wyścigu. Marcin Zoll, młody inżynier, absolwent Politechniki Warszawskiej zjechał z trasy, gdy zobaczył swoje przednie koło wyprzedzające samochód. Walczył o dziesiąte miejsce, beznadziejnie zostając pod górą i przekraczając margines zdrowego rozsądku na zakrętach. W silniku Fiatka poza obniżeniem głowicy i założeniem wypożyczonego od kolegi na tę jedną imprezę wałka rozrządu nie było żadnych
przewagi. I kiedy na ostatnim okrążeniu Wiesław Cygan, kierowca z bielskiej fabryki zdjął na moment nogę z gazu prowadząc konkurentów do widocznej już mety, czerwony Fiat Kałuży przemknął obok niego, zablokował w zakręcie nie dając miejsca do wewnętrznej i wyścig wygrał. Do Warszawy jechałem z jednym z pechowców wyścigu. <name type="person">Marcin Zoll</>, młody inżynier, absolwent Politechniki Warszawskiej zjechał z trasy, gdy zobaczył swoje przednie koło wyprzedzające samochód. Walczył o dziesiąte miejsce, beznadziejnie zostając pod górą i przekraczając margines zdrowego rozsądku na zakrętach. W silniku <name type="prod">Fiatka</> poza obniżeniem głowicy i założeniem wypożyczonego od kolegi na tę jedną imprezę wałka rozrządu nie było żadnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego