Co z tego pierwsze?<br>- Trudno to oddzielić - mrużąc oczy podnosi Antoni głowę w górę, <page nr=11> jakby na suficie była wypisana odpowiedź. - Jeślibym już musiał decydować, to byłbym za gospodarką.<br>- To bez wątpienia - poprze Józef.<br>Antoni Kraszewski, rocznik 1924 wraz z braćmi wyrastał w atmosferze garncarzy. Dwóch z braci zerwało z tradycją. Zresztą co by było, gdyby i oni mieli pociąg do gliny? Ziemi było za mało, aby obdzielić nią całą rodzinę. Ryszard wolał majsterkować. Jest obecnie głównym mechanikiem w elbląskim "Zamechu". Jan, też po studiach, zawędrował do Lublina. Na miejscu, prócz Antoniego, został Edward. Próbował czarnego fachu, lepił doniczki dla ogrodnika, lecz