niezwykli...<br>Aż dopiero ozwał się Kowacz - Jeśli prawda, co mówią, że mamy wcześniej w tym roku iść do obozu...<br>- Słyszałem o tym! - rzekł podporucznik. - Myślę, iż rzecz jest w związku z przyjazdem imperatora...<br>Czy uważacie, że sprzyjałoby to naszym zamiarom, czyraczej...<br>- Wydaje mi się, że tak! - przemówił Gaucz po namyśle. - Zważcie bowiem, że w szkole nie mamy amunicji... bo tych drobnych garsteczek prochu, które udało nam się tu i ówdzie podebrać i które drzemią sobie tymczasem w naszych siennikach - - nie można brać w rachubę!... Tymczasem w obozie, wiadomo, będzie amunicja!... Również skałki przy karabinach naszych są drewniane, gdy w obozie dadzą