Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
się nieznacznie
budową. Ogon długi, mocno owłosiony, cienki. Całe
ciało okryte bardzo miękkim, puszystym włosem o czarnej
jak sadza barwie. Chodzi lub biega szybko, zawsze na czterech łapach.
Pięć palców zaopatrzonych na końcach w okrągłe,
niezwykle miękkie poduszeczki. Głowa wydłużona w cienki
i ruchliwy ryjek, z dwoma pęczkami drgających wąsów.



Zwierzątko skręciło w bok, jakby chcąc obejść
Awaru dokoła, w bezpiecznej odległości. Trafiło
jednak na krawędź gzymsu, za którą obrywała się
przepaść. Pobiegło wzdłuż niej i zbliżyło
się do ramienia leżącego bez ruchu człowieka. Długo
węszyło wodząc koniuszkiem wysmukłego ryjka po skórze.

W pobliżu pojawiło się kilka nowych ciemnych plam, które
się nieznacznie <br>budową. Ogon długi, mocno owłosiony, cienki. Całe <br>ciało okryte bardzo miękkim, puszystym włosem o czarnej <br>jak sadza barwie. Chodzi lub biega szybko, zawsze na czterech łapach. <br>Pięć palców zaopatrzonych na końcach w okrągłe, <br>niezwykle miękkie poduszeczki. Głowa wydłużona w cienki <br>i ruchliwy ryjek, z dwoma pęczkami drgających wąsów.<br><br><br><br>Zwierzątko skręciło w bok, jakby chcąc obejść <br>Awaru dokoła, w bezpiecznej odległości. Trafiło <br>jednak na krawędź gzymsu, za którą obrywała się <br>przepaść. Pobiegło wzdłuż niej i zbliżyło <br>się do ramienia leżącego bez ruchu człowieka. Długo <br>węszyło wodząc koniuszkiem wysmukłego ryjka po skórze.<br><br>W pobliżu pojawiło się kilka nowych ciemnych plam, które
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego