złudne poczucie bezpieczeństwa, a propagandowe idee, gotowe wzorce postępowania i komunikacji z innymi ludźmi mogą się stać prywatnym kodeksem moralności dla zwerbowanego</> - mówił dla tygodnika "Wprost" Piotr Dworczyk z Laboratorium Psychoedukacji.<br><q>O ile założenia ideologiczne, relationship marketing, w istocie nie są złe, o tyle formy działalności sieci przypominają intensywną indoktrynację. Zwierzchnicy stosują znane w psychologii mechanizmy oddziaływania, na przykład technikę wspólnego wroga: wszyscy, którzy nie są z nami, są przeciwko nam. Takie myślenie zwalnia członków z podmiotowego traktowania innych ludzi, jeszcze nie zrzeszonych. To z kolei wiąże się z nietolerancyjną postawą, agresywnym narzucaniem własnej woli. Członkowie są przekonani, że mają monopol