Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 5/5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Tytuł: Życie
Nr: 5/5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Kłopoty z godnością
Telewizja powtórzyła film "Godność" dwa lata temu. W specjalnym cyklu "Kino totalitarne". Najpierw był hitlerowski "Żyd Sźss", potem stalinowskie "Wyzwolenie Zachodniej Ukrainy i Białorusi", na końcu "Godność", polski film z 1983 roku.
Roman Wionczek, reżyser "Godności" pomyślał przed telewizorem, że z tym kinem totalitarnym to przesada. - Ale co tu się dziwić - mówi. - Chcieli jeszcze raz dokopać Wionczkowi to dokopali. Nic nowego.
Jerzy Grzymkowski, autor scenariusza pomyślał
Telewizja powtórzyła film "Godność" dwa lata temu. W specjalnym cyklu "Kino totalitarne". Najpierw był hitlerowski "Żyd Sźss", potem stalinowskie "Wyzwolenie Zachodniej Ukrainy i Białorusi", na końcu "Godność", polski film z 1983 roku.
Roman Wionczek, reżyser "Godności" pomyślał przed telewizorem, że z tym kinem totalitarnym to przesada. - Ale co tu się dziwić - mówi. - Chcieli jeszcze raz dokopać Wionczkowi to dokopali. Nic nowego.
Jerzy Grzymkowski, autor scenariusza pomyślał
Kłopoty z godnością</tit><br><intro>Telewizja powtórzyła film "Godność" dwa lata temu. W specjalnym cyklu "Kino totalitarne". Najpierw był hitlerowski "Żyd Sźss", potem stalinowskie "Wyzwolenie Zachodniej Ukrainy i Białorusi", na końcu "Godność", polski film z 1983 roku.</intro><br>Roman Wionczek, reżyser "Godności" pomyślał przed telewizorem, że z tym kinem totalitarnym to przesada. - Ale co tu się dziwić - mówi. - Chcieli jeszcze raz dokopać Wionczkowi to dokopali. Nic nowego.<br>Jerzy Grzymkowski, autor scenariusza pomyślał
