Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 15
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i rodziców niż sprawa zapisu i pójścia na pierwszą próbę. W Bańskiej Niżnej zgłosiło się 80 uczniów, czyli prawie połowa szkoły. Ćwiczą w sali gimnastycznej. Chłopcy cały czas łupili nogami, nawet krzesanego, natomiast dziewczynki uczyły się śpiewu i tańca w dwu grupach wiekowych. Dzieci są zachwycone serdeczną i życzliwą atmosferą, a do pana Staszla zwracają się po swojsku - "Krzesny".
Tą nową inicjatywą w Bańskiej ucieszyłby się najbardziej doktor Staś Bafia, bo on już na początku lat sześćdziesiątych próbował tu założyć oddział odrodzonego Związku Podhalan, a przez całe swoje życie zawsze najtroskliwszą opieką otaczał zespoły i teatr góralski. Miał on bowiem głęboką świadomość
i rodziców niż sprawa zapisu i pójścia na pierwszą próbę. W Bańskiej Niżnej zgłosiło się 80 uczniów, czyli prawie połowa szkoły. Ćwiczą w sali gimnastycznej. Chłopcy cały czas łupili nogami, nawet krzesanego, natomiast dziewczynki uczyły się śpiewu i tańca w dwu grupach wiekowych. Dzieci są zachwycone serdeczną i życzliwą atmosferą, a do pana Staszla zwracają się po swojsku - "Krzesny".<br>Tą nową inicjatywą w Bańskiej ucieszyłby się najbardziej doktor Staś Bafia, bo on już na początku lat sześćdziesiątych próbował tu założyć oddział odrodzonego Związku Podhalan, a przez całe swoje życie zawsze najtroskliwszą opieką otaczał zespoły i teatr góralski. Miał on bowiem głęboką świadomość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego