Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
Turcji. Rozstanie z partnerami, koszty, liczby, stopa zwrotu, łzy i zawiedzione nadzieje. No, po prostu mi się nie chce. Ale to przecież moje być albo nie być... w Paryżu...
I na koniec już przy kawie i koniaku Antoine mówi: - Masz od nas zielone światło, żeby zmienić zasady współpracy z partnerami, a nawet rozwiązywać umowy w trybie natychmiastowym, tylko podejmuj takie decyzje z wyczuciem. Pamiętaj o wizerunku Positive'a... - Zachowaj to jako ostateczną kartę - dodał Gregoire.
- Na zdrowie, Antoine, na zdrowie, świetna rosyjska wódka... - Mam nadzieję, że miejsce w Paryżu, w zarządzie już jest dla mnie przewidziane?

Pierre, mimo że zbliżał się do sześćdziesiątki
Turcji. Rozstanie z partnerami, koszty, liczby, stopa zwrotu, łzy i zawiedzione nadzieje. No, po prostu mi się nie chce. Ale to przecież moje być albo nie być... w Paryżu...<br>I na koniec już przy kawie i koniaku Antoine mówi: - Masz od nas zielone światło, żeby zmienić zasady współpracy z partnerami, a nawet rozwiązywać umowy w trybie natychmiastowym, tylko podejmuj takie decyzje z wyczuciem. Pamiętaj o wizerunku Positive'a... - Zachowaj to jako ostateczną kartę - dodał Gregoire. <br>- Na zdrowie, Antoine, na zdrowie, świetna rosyjska wódka... - Mam nadzieję, że miejsce w Paryżu, w zarządzie już jest dla mnie przewidziane? <br><br>Pierre, mimo że zbliżał się do sześćdziesiątki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego