Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 21.11
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
czasie której koalicja zdołała zgromadzić odwody naczelnego dowództwa i przegłosować jakąś ważną kwestię po swojej myśli. Trzeba jednak przyznać, że w czasie przemówienia Ireny Lipowicz nikt nie ziewał (i nie była to tylko kwestia dobrego wychowania, ale wynikało to z błyskotliwej jak zawsze formy i treści wygłaszanej "na przetrzymanie" mowy), a ponadto ta akurat obstrukcja trwała raptem pół godziny. Nie jestem członkiem sejmowej Komisji Finansów, ale nie chce mi się wierzyć, by wszystkie poprawki posła Manickiego były równie interesujące i by dało się ich słuchać dłużej niż piętnaście minut. Zwłaszcza że zjednoczona opozycja otwartym tekstem przyznaje się do zamiaru utrącenia ustaw podatkowych
czasie której koalicja zdołała zgromadzić odwody naczelnego dowództwa i przegłosować jakąś ważną kwestię po swojej myśli. Trzeba jednak przyznać, że w czasie przemówienia Ireny Lipowicz nikt nie ziewał (i nie była to tylko kwestia dobrego wychowania, ale wynikało to z błyskotliwej jak zawsze formy i treści wygłaszanej "na przetrzymanie" mowy), a ponadto ta akurat obstrukcja trwała raptem pół godziny. Nie jestem członkiem sejmowej Komisji Finansów, ale nie chce mi się wierzyć, by wszystkie poprawki posła Manickiego były równie interesujące i by dało się ich słuchać dłużej niż piętnaście minut. Zwłaszcza że zjednoczona opozycja otwartym tekstem przyznaje się do zamiaru utrącenia ustaw podatkowych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego